Warszawskie ścieżki, chodniki, ulice ... = horror

Poniedziałek, 9 marca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Poczatek Sezonu
Dziś w pracy musiałem odbyć głupie w dużej mierze bezsensowne szkolenie online z BHP. Zabrało mi to ponad pół dnia, mocno znudzony po pracy wyruszyłem na rower.
Nie lubię ścieżek rowerowych i chodników, ale jak się mieszka w Śródmieściu to czasem trzeba po nich jechać ://
Start DS Riviera potem Batorego do Pól Mokotowskich no i tu zdechła lampka (wyczerpane baterie) Stwierdziłem że pojadę do Hali Kopińskiej po nowe baterie. Odwiedziłem pawilon gdzie kiedyś zakupiłem moją badziewiastą lampkę. Pan stwierdził że rzeczywiście badziewiasta lampka jest i polecał nowy komplet za 9 zł :)) Ale jak mu powiedziałem że przednia lampka jest od niego to momentalnie się uciszył :D Mimo że poklejona ale świeci 5 diód LED na 3 paluszki AAA. Po zaaplikowaniu nowych baterii ruszyłem w dalszą trasę. Żeby nie przeciągać pojechałem na Wolę potem Śródmieście Płn. Płd. Służew, Stary Mokotów i na koniec DS Riviera.
Refleksje na koniec: nic odkrywczego ale fatalnie się jeździ na Warszawskich ścieżkach , kierowcy nie zwracają uwagi (niemal zostałem rozjechany przez TAXI :/) Zatęskniłem za Brukselą która była moją drugą Ojczyzną dokładnie rok temu. Tam drogi były podporządkowane rowerom :) gdy była droga jednokierunkowa nie dotyczyła rowerów. Oby kiedyś w Polsce tak było.
Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie :)

Mapka trasy

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wczyc

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]