Po warszawskich ścieżkach do starych miejsc na Kabatach. Pokręciłem się trochę po Lasku jak za dawnych lat (3 lata mieszkania na Kabatach), chociaż są lepsze miejsca do jeżdżenia to lubię czasem wrócić tam, chyba z sentymentu ...
Dziś mimo piątku trzynastego i lekkiego przeziębienia ruszyłem na rower :)) Pogoda super, forma powoli zaczyna wracać, oby tak dalej. Póki co Meridka jest wyposażona w Maxxis'y Wormdrive. Przybliżona mapka
Mimo lekko sypiącego śniegu zdecydowałem, że trzeba się trochę poruszać. Efektem tego był krótki wypad na Ursynów i Wilanów. Forma jeszcze kiepska, a poza tym na ścieżkach i chodnikach ciężko wykręcić jakieś dobre średnie. Ale generalnie zadowolony z wyjścia na rower :)) Przybliżona mapka trasy
Dziś w pracy musiałem odbyć głupie w dużej mierze bezsensowne szkolenie online z BHP. Zabrało mi to ponad pół dnia, mocno znudzony po pracy wyruszyłem na rower. Nie lubię ścieżek rowerowych i chodników, ale jak się mieszka w Śródmieściu to czasem trzeba po nich jechać :// Start DS Riviera potem Batorego do Pól Mokotowskich no i tu zdechła lampka (wyczerpane baterie) Stwierdziłem że pojadę do Hali Kopińskiej po nowe baterie. Odwiedziłem pawilon gdzie kiedyś zakupiłem moją badziewiastą lampkę. Pan stwierdził że rzeczywiście badziewiasta lampka jest i polecał nowy komplet za 9 zł :)) Ale jak mu powiedziałem że przednia lampka jest od niego to momentalnie się uciszył :D Mimo że poklejona ale świeci 5 diód LED na 3 paluszki AAA. Po zaaplikowaniu nowych baterii ruszyłem w dalszą trasę. Żeby nie przeciągać pojechałem na Wolę potem Śródmieście Płn. Płd. Służew, Stary Mokotów i na koniec DS Riviera. Refleksje na koniec: nic odkrywczego ale fatalnie się jeździ na Warszawskich ścieżkach , kierowcy nie zwracają uwagi (niemal zostałem rozjechany przez TAXI :/) Zatęskniłem za Brukselą która była moją drugą Ojczyzną dokładnie rok temu. Tam drogi były podporządkowane rowerom :) gdy była droga jednokierunkowa nie dotyczyła rowerów. Oby kiedyś w Polsce tak było. Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie :)